w jakiej sprawie
W tej sprawie to i nasza gazeta" LOKALNA " pisała
dzieki za zdjecia i ciesze sie ze ktos podjal pierwsze kroki wzgledem odbudowy tak kiedys pieknego zabytku i wizytowki czernej pamietam jak tam byly robione sylwestra itp imprezy bylem malutki;] ale cos tam zapamietalem widok jest oplakany ale mam cicha nadzeje ze wroci do swej swietnosci trzymam kcioki i zycze powodzenia ps jak cos sie juz zacznie dziac wzgledem odbodowy to prosze o maly kometarz pozd ...........
mamy wielką ochotę odbudować pałac, który został zniszczony przede wszystkim przez mieszkańców Czernej, jeszcze w 2003 roku był tam potężny metalowy płot i brama zamknięta na kłódkę, z wielką tabliczką Zakaz Wstępu, Teren Prywatny. Niestety i pło i kłódka i tabliczka dobrze się sprzedała. Nie zrobił to właściciel z Warszawy, a tez nie uwierzę, że nikt z mieszkańców nic nie wiedział. Zapraszam na bloga - ratujemypalac@blog.pl
WITAM mam prozbe o zamieszczenie zdjec terazniejszych i jezeli mozna to wnetrza palacu z gory dzieki pozdrawiam z nad morza
Byłem ostatnio, porobiłem zdjęcia, widok straszny. Kilka lat temu jeszcze chodziłem po wnętrzu, był kominek przy wejściu, sala balowa z zachowanymi deskami, dziś tylko można czekać na zawalenie się murów.
http://img.pl/53669502103a4/lHMf/ http://img.pl/53669502103a4/kHMf/ WITAM SERDECZNIE, NA RAZIE WRZUCAM JEDNO ZDJĘCIE Z ARCHIWUM PRYWATNEGO, A DRUGIE Z SIECI. JAK COŚ JESZCZE ZNAJDĘ TO DORZUCĘ. POZDRAWIAM, IREK.
Czerna Zespół pałacowy Zespół pałacowy zlokalizowany jest na wschód od wsi Czerna i oddzielony od niej lasem. Założenie tworzą dwa odrębne zespoły kompozycyjne, do których prowadzą dwie drogi. Pałac z parkiem ulokowane są na północy, bliżej wsi. Park od strony północnej i zachodniej łączy się z lasem. Położne na południu podwórze gospodarcze, zabudowane budynkami gospodarczymi i mieszkalnymi, nie ma charakteru folwarku. Prawdopodobnie było ono zapleczem dla rezydencji. Pierwszymi znanymi właścicielami Czernej był ród von Kottwitzów, władający miejscowością w latach 14741538. Po śmierci Christophera von Kottwitz (w 1538 roku), wieś została włączona do księstwa żagańskiego. W 1601 roku Czerna przeszła we władanie miasta Żagań, a od 1628 roku należała do Albrechta Wallensteina, by w 1638 roku wrócić ponownie pod zarząd miasta. Ostatecznie – od 1651 roku lub 1670 roku do 1945 roku Czerna została włączona do żagańskich dóbr książęcych. Tzw. dwór leśny, położony na wschód od wsi, został wydzielony w 1552 roku i został wówczas własnością Puckela, następnie, od 1565 roku do 1601 roku Freinherra von Promnitz. W tym samym czasie czynsze z młyna i kuźni – położonych na terenie wsi pobierali kolejno przedstawiciele rodów: von Kottwitz (do 1538 roku), von Oppel (15381560), von Pirser (1574), von Jarnitz (15851588) i von Racwitz (15891592). Z informacji źródłowych wynika, że w 1660 roku we wsi nie było folwarku ani siedziby szlacheckiej. Obecny, eklektyczny pałac został wybudowany z inicjatywy braci Gloeckner, właścicieli huty szkła w Czernej, na początku XX wieku, co potwierdza chorągiewka umieszczona na dachu budynku z napisem „E. P. 1906”. Możliwe, że rezydencja została wzniesiona na miejscu dawnego dworu leśnego, być może z wykorzystaniem jego fundamentów. Równocześnie z budową pałacu założono niewielki park, zapewne komponowany z wykorzystaniem wcześniejszych nasadzeń. Pałac został wzniesiony na planie litery „L”, z elewacją frontową zwróconą na południe. Zachodnie skrzydło zaplanowane zostało jako dwutraktowe, z klatką schodową umieszczoną w trakcie wschodnim, natomiast południowe jako jednotraktowe, przy czym całą jego przestrzeń wypełnia obszerna sala reprezentacyjna, z prostokątnym narożnym aneksem w północnowschodnim narożu, stanowiącym przyziemie wieży. Przy wschodniej elewacji skrzydła południowego umieszczony został otwarty ganek arkadowy z werandą, podkreślony eliptycznym ryzalitem i poprzedzony schodami. Dwukondygnacyjny budynek nakryty został wysokim dachem czterospadowym nad skrzydłem zachodnim połączonym z dachem dwuspadowym nad skrzydłem południowym. Trzykondygnacyjną wieżę narożną nakrywa zaś stromy dach czterospadowy. Do tak ukształtowanej budowli, w latach 30. XX wieku dostawiono parterowe skrzydło północne, aneks klatki schodowej, a wąską przestrzeń pomiędzy skrzydłem południowym i nowopowstałym, północnym, wypełniono wąskim korytarzem. Nowe elementy nakryto dachami płaskimi. W efekcie powstał budynek o asymetrycznej kompozycji i mocno urozmaiconej bryle, złożonej z kilku zestawionych ze sobą segmentów. Elewacje rozczłonowane zostały ryzalitami, zwieńczonymi facjatami, zamkniętymi trójkątnymi i wklęsłowypukłymi szczytami, oraz aneksami zróżnicowanymi w kształcie i wielkości. Wszystkie elewacje pałacu są tynkowane, artykułowane wyładowanymi gzymsami działowymi i koronującym, z boniowanymi listwami w narożach. Otwory okienne, o zróżnicowanym kształcie i wielkości, ujęte są w profilowane opaski, niektóre zwieńczone naczółkami falistymi. Ponadto, elewację zdobią uskrzydlone główki putt, motywy roślinne, stylizowane woluty i muszle oraz dekoracja płycinowa. W okresie powojennym w pałacu mieścił się ośrodek wczasowokolonijny Żagańskich Zakładów Przemysłu Włókienniczego. W latach 80. XX wieku swoją siedzibę miał tu Zakład Produkcyjny Zjednoczenia Przemysłowego Libella. Wtedy też przeprowadzono kapitalny remont zabytku. Obecnie, pałac znajduje się w rękach prywatnych. Nieużytkowany, nieremontowany, popada w ruinę. W 2005 roku w pałacu wybuchł pożar. Obecnie budynek znajduje się w stanie ruiny.
Zabytki Według rejestru Narodowego Instytutu Dziedzictwa na listę zabytków wpisany jest[2]: zespół pałacowy, z XIX wieku, w 1905 roku: pałac z XX wieku: wybudowany w 1905 roku przez rodzinę lokalnych przedsiębiorców branży metalowej – Gloecknerów. Ostatnio należał do warszawskiej fundacji Rozwoju Rynku i Własności im. S. Małachowskiego; spłonął w październiku 2005 r. i od tego czasu popada w coraz większą ruinę[3] park. Czerna (niem. Tschirndorf – wieś w Polsce położona w województwie lubuskim, w powiecie żagańskim, w gminie Iłowa nad Czerną, w północnej części Borów Dolnośląskich przy drodze wojewódzkiej nr 296 stanowiącej w pobliżu wsi zachodnią granicę największego w Polsce poligonu wojskowego – OSP Żagań-Świętoszów. Panie Ireneuszu prosze wkleić jakieś fotki jak pan tu obiecał . Czekam z niecierp;iwością . Pozdrawiam serdecznie W latach 1937-1945 wieś nosiła hitlerowską nazwę Hammerfeld W latach 1975-1998 miejscowość należała administracyjnie do województwa zielonogórskiego.
NO COZ TO ZNOWU JA. MILO ZE INTERESUJECIE SIE PALACEM CHOC JEST W TAKIM STANIE JAK ZNAJDE CHWILE TO WRZUCE ZDJECIA DUZO ICH NIE MAM ALE CO ZNAJDE TO WKLEJE PANI KASIU NIECH PIJACY SOBIE MIESZKAJA W PALACU WIADOMO CZASY SA CIEZKIE ABY TYLKO NIE NISZCZYLI TEGO CO JEST BO PRZECIEZ MOZNA MIESZKAC I ZARAZEM DBAC O SWOJE MIEJSCE NO ALE TO TEMAT NIEDOWYCZERPANIA WIELKA SZKODA ZE SPLONAL SLICZNY ZAMECZEK BYL OZDOBA I CHLUBA CZERNEJ NO ALE COZ CZASU SIE NIE COFNIE MILE POZDRAWIAM
Panie Irku bede wszieczny jak wklei te fotki które pan tu posiada dziekim za spelnienie mej prosby .
ja mieszkam w Czernej i ten zamek to straszne miejsce podobno ten zamek zamieszkują teraz jacyś pijacy :P znalaźliśmy z przyjaciółmi tam pełno koców i butelek po piwie......straszne miejsce :P
WITAM PONOWNIE JA TEZ MIESZKALEM OBOK PALACU , OGLADALEM GO RANO I WIECZOREM MAM JESZCZE ZDJECIA Z LAT 90 TYCH DLATEGO NIE MOGE ZROZUMIEC JAK MOZNA PRZEZ TYLKO 20 LAT ZRUJNOWAC TAK WSPANIALY ZABYTEK TEN WIDOK JEST STRASZNY A CO DO HISTORI PALACU JEST GDZIES NA FORUM LUB W SIECI CALY OPIS POWSTANIA ZBUDOWANY ZOSTAL W 1906 ROKU LUB TROSZKE WCZESNIEJ PS' NIE ZNALEM TEJ HISTORI O RODZINIE I TEJ TRAGEDI KTORA SIE TAM WYDAZYLA DZIEKI ZA WZMIANKE POZDRAWIAM Z NAD MORZA
ja Mieszkam koło tego Pałacu........nie wiadomo kto go zbudował.......mieszkała tam Królewska rodzina......księzniczka (ich Córka) popłynęła łódką i się utopiła.......jej Ojciec się powiesił na drutach.....a Jej Matka spaliła się żywcem w piecu......chodzilam juz po tym Pałacu.......kradli tam.....i juz nic nie ma.....Kiedyś piękny był ten PAŁAC.....:*
WITAM SERDECZNIE DOLACZE SIE DO POPRZEDNIEJ WYPOWIEDZI HANBA TO MALO POWIEDZAIANE POWINNO SIE ZA WSZELKA CENE SZUKAC TEGO KTO WYRZADZIL TYLE SZKOD A PRZEDEWSZYSTKIM CALA WINE PONOSI WLASCICIEL POWINIEN ZADBAC O DOBRA OCHRONE PALACU A NIE ZOSTAWIC GO NA PASTWE LOSU MIESZKAM TERAZ NA MORZEM ALE PRZEZ 30LAT OGLADALEM GO CODZIENNIE RANO I WIECZOREM I ZAL PATRZEC NA TO CO TERAZ WIDZE TO WOLA O POMSTE DO NIEBA JAK MOZNA BYLO DOPROWADZIC TO TAKIEGO STANU POMIETAM GO W IDALNYM STANIE PRACOWALEM W NIM GDY FUNKCJONOWAL ZAKLAD LIBELLA CHOCAZ BY WYKOSILI TE KRZAKI, SERCE SCISKA TAKI WIDOK POZDRAWIAM Z NAD MORZA
Uwaga na meneli !!!!!!! oto ich robota po wyjściu ,,Libelli' pałacyk był praktycznie do zamieszkania potem wątpliwy ,,właściciel' fundacja i zabytek spłonął!! Hańba!!!!!!!!!!!